sobota, 30 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MARKA 5,21 - 43


Córko, twoja wiara cię ocaliła

(Mk 5,21-43)



Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: „Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła”. Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd Go ściskali. A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele przecierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Słyszała ona o Jezusie, więc zbliżyła się z tyłu między tłumem i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa”. Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości. Jezus także poznał zaraz w sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: „Kto dotknął się mojego płaszcza?” Odpowiedzieli Mu uczniowie: „Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: "Kto się Mnie dotknął?”. On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. On zaś rzekł do niej: „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości”. Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: „Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela ?” Lecz Jezus słysząc, co mówiono, rzekł przełożonemu synagogi : „Nie bój się, tylko wierz”. I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego. Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia wszedł i rzekł do nich: "Czemu robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi". I wyśmiewali Go. Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: „Talitha kum”, to znaczy: „Dziewczynko, mówię ci, wstań”. Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym nie wiedział, i polecił, aby jej dano jeść.

🙏🙏🙏

Tak często dajemy się oszukać szatanowi; ulegamy pokusie, by obarczać Boga odpowiedzialnością za śmierć, cierpienia i wszystkie nasze nieszczęścia. Księga Mądrości broni niewinności Boga jasną deklaracją: Bóg nie uczynił śmierci. Nie cieszy się ze zguby żyjących. Gdy przełożony synagogi, Jair, pełen nadziei szedł z Jezusem do umierającej córki, niektórzy mówili: Twoja córka umarła, nie trudź Nauczyciela. A Jezus go zapewnił: "Nie bój się, wierz tylko". Także my musimy wciąż na nowo wybierać pomiędzy złą, a dobrą nowiną, pomiędzy płaczkami śmierci a Ewangelią Życia.
Jacek Szymczak OP, "Oremus" czerwiec 2009, s. 121

🙏🙏🙏

Choroba, ból, śmierć kogoś bliskiego – te i inne oblicza cierpienia wywołują sprzeciw. Buntujemy się przeciwko nim, a czasem przeciw Bogu, doszukując się Jego winy. Gdyby można było cierpienie przeżywać w inny sposób, ze spokojem czy radością, przestałoby być cierpieniem. Niezgoda na cierpienie odkrywa słabość, obnaża bezradność, upokarza. I dlatego cierpiące osoby nierzadko doświadczają oczyszczenia w wierze. Być może w taki sposób działa Bóg, usuwając to wszystko, co w nas przysłania Jego samego. Jezus podczas ziemskiego życia nie unikał cierpiących ludzi. Spotkania z nimi pokazują, w jaki sposób Bóg wychodzi naprzeciw człowiekowi w jego biedzie.
Panie Jezu Chryste, pomóż mi w chwili próby. Bądź blisko, kiedy cierpię, bo wierzę, że tylko z Tobą i w Tobie mogę odnaleźć samego siebie.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


czwartek, 28 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 16, 13 -19


Tobie dam klucze królestwa niebieskiego

13 Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» 14 A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». 15 Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» 16 Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». 17 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. 18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
🙏🙏🙏
Apostołowie Piotr i Paweł są filarami, na których Chrystus zbudował Kościół. Piotr jest Opoką i pierwszym wśród uczniów. Paweł, choć nie należał do grona Dwunastu, to jednak został wybrany przez Pana, aby zanieść Ewangelię poganom. Piotr mimo ludzkiej słabości przez całe życie, aż do męczeńskiej śmierci, potwierdzał wyznanie złożone pod Cezareą Filipową: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Paweł, świadom łaski, jakiej doświadczył od zmartwychwstałego Pana, pragnął, aby przez niego dopełniło się głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody je posłyszały. Dziękujemy dzisiaj Bogu za tych Bożych szaleńców, którzy bez wahania oddali życie za Chrystusa i dzięki którym także my w Niego wierzymy.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" Czerwiec 2008, s. 124
🙏🙏🙏
Na wierze apostołów Piotra i Pawła opiera się Kościół. Bardzo różnili się od siebie. Jezus, powołując Szymona Piotra, uczynił rybakiem ludzi prostego galilejskiego rybaka. Szaweł z Tarsu przed spotkaniem Chrystusa pod Damaszkiem był dobrze wykształconym i gorliwym faryzeuszem. Trudno dziś wyobrazić sobie chrześcijaństwo bez tych dwóch ludzi, ich wrażliwości, szczerej i mocnej wiary oraz misyjnego zapału. Połączyła ich miłość do Jezusa, której ukoronowaniem stała się śmierć męczeńska. Dla tej miłości opuścili też swoją ojczyznę i wyruszyli do Rzymu, by tam głosić Dobrą Nowinę. Również każdy z nas jest hojnie obdarowywany przez Boga. Warto dzielić się wielkodusznie otrzymanymi darami i talentami z innymi.
Za wstawiennictwem świętych apostołów Piotra i Pawła z ufnością proszę Cię, Boże, za papieża i biskupów. Ty ich ustanowiłeś, by kontynuując w świecie i w Kościele misję pierwszych uczniów, byli widzialnym znakiem jedności wszystkich wierzących. Ucz mnie miłości i wierności względem moich pasterzy, zwłaszcza wtedy, kiedy są atakowani i prześladowani.
www.edycja.pl
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


środa, 27 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 7,21 - 29


Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego
(Mt 7, 21-29)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: „Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” Wtedy oświadczę im: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości”. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki". Gdy Jezus dokończył tych mów, tłumy zdumiewały się Jego nauką. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie tak jak ich uczeni w Piśmie.


🙏🙏🙏

„Modlę się często i codziennie czytam Biblię” – słychać zapewnienia. „To bardzo dobrze, ale powiedz mi, kim się stajesz pod wpływem tej lektury?”. Pobożność, która nie przekłada się na konkretne czyny, podobna jest do fałszywej monety. Wygląda jak prawdziwa, ale jest bez wartości. Chrześcijanin to ktoś, kto poznając Chrystusa, decyduje się Go naśladować. Stara się żyć jak najbardziej zgodnie z wymaganiami Ewangelii. „Odejdźcie ode Mnie wy, którzy postępujecie niegodziwie” (Mt 7, 23) – stwierdza kategorycznie Jezus i opowiada przypowieść o domach zbudowanych na skale i na piasku.
Boże, naucz mnie wysławiać Cię nie tylko moimi ustami, ale przede wszystkim dobrym życiem. Niech moje uczynki podobają się Tobie i będą dla innych świadectwem mojej wiary.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła

wtorek, 26 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 7,15 - 20




Ostrzeżenie przed fałszywymi apostołami

15 Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. 16 Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? 17 Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. 18 Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. 20 A więc: poznacie ich po ich owocach.
🙏🙏🙏
W pierwszych wiekach znakiem rozpoznawczym chrześcijan była wzajemna miłość. Poganie, pokazując uczniów Chrystusa, mówili: Zobaczcie, jak oni się miłują. Dobrze przypomnieć tę historię dzisiaj, kiedy Pan Jezus mówi do nas w Ewangelii: Poznacie ich po owocach. Wzajemna miłość, otwartość i życzliwość, a nie deklaracje i oświadczenia są znakiem życia chrześcijańskiego. Dobre owoce rodzimy wtedy, gdy jesteśmy zjednoczeni z Chrystusem: "Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity". Bez Niego nasze życie staje się gorzkie, a owoce naszego życia, nawet ubrane w kolorowe ozdoby, będą cierpkie.
o. Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 105

🙏🙏🙏

Pismo Święte podobne jest do lustra, w którym odbijają się ukryte sprawy Boże. Aby je dostrzec i właściwie zrozumieć, potrzeba czystości oczu i serca. Nieodzowna jest również pokora. Obcowanie ze słowem Bożym przypomina przechodzenie przez niskie drzwi – jeśli nie pochylisz głowy, nie przejdziesz. Otwarcie się na Słowo prowadzi do nawrócenia. Drzewo życia zaczyna wówczas owocować. Lektura Biblii byłaby nieskuteczna, gdyby nie prowadziła do przemiany człowieka. Jeśli czytasz Pismo i nie stajesz się choć odrobinę lepszym człowiekiem, to znaczy, że wciąż nie dostrzegasz w słowach tego prawdziwego Słowa, które Bóg kieruje do ciebie.
Ojcze Przedwieczny, napełnij mnie łaską Ducha Świętego, abym czytając Pismo Święte i medytując nad słowami, które do mnie wypowiadasz, poznał i jeszcze bardziej ukochał Jezusa Chrystusa.
www.edycja.pl
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


poniedziałek, 25 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. Mateusza 7,6.12 - 14


Brama szeroka i brama ciasna

(Mt 7, 6. 12-14)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków. Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!"



🙏🙏🙏

Eucharystia jest ciasną bramą i wąską drogą, o której usłyszymy z ust Jezusa w dzisiejszej Ewangelii. Wszystko tutaj jest bardzo proste i zwyczajne, a jednak niektóre słowa nie są do końca zrozumiałe to, co się dokonuje, pozostaje dla nas tajemnicą. Ponadto nasze myśli są rozbiegane, a wejście w skupienie prawie niemożliwe. Msza święta to trudna droga, a jednak Jezus mówi: idźcie nią! Oddajmy więc Jemu wszystkie trudności związane z uczestniczeniem w Eucharystii, wszystkie rozproszenia i ważne sprawy dzisiejszego dnia. Wyruszmy tą drogą, a na pewno spotkamy na niej żywego Boga, który nas pocieszy i umocni.
ks. Adam Rybicki, "Oremus" czerwiec 2006, s. 128

🙏🙏🙏

Ciasnymi bramami prowadzącymi do życia bywają sytuacje konfrontacji z prawdą. Idąc wąską drogą, nie można wyminąć drugiego człowieka, zrobić uniku, udać, że się go nie widzi. Ciasne bramy są zaproszeniem do rozmowy, stanięcia twarzą w twarz. Przez ciasne bramy przechodzą małżonkowie, pytając, co się stało z ich miłością. Ciasnymi bramami są momenty życiowych decyzji, pojednania z wrogiem, przebaczenia, przeprosin. Bez spotkania w ciasnej bramie ludzie oddalają się od siebie, tracą miłość, dają się ponieść nienawiści rujnującej serca. Ciasne bramy prowadzą do życia.
Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a jednak szczerze pragnę przez nią przejść. Prowadź mnie, Panie Jezu!
www.edycja.pl
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


sobota, 23 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. ŁUKASZA 1,57 - 66.80


Narodzenie Jana Chrzciciela

(Łk 1,57-66.80)
Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: Nie, lecz ma otrzymać imię Jan. Odrzekli jej: Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię. Pytali więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: Jan będzie mu na imię. I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: Kimże będzie to dziecię? Bo istotnie ręka Pańska była z nim. Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem, a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem.

🙏🙏🙏


Każda rodzina cieszy się z arodzin dziecka, które jest owocem miłości rodziców i darem Boga. Z każdym dzieckiem są związane plany i marzenia, że wyrośnie na wspaniałego człowieka i będzie dumą rodziny. Jan Chrzciciel nie przychodzi na świat, aby zrealizować rodzinne ambicje. On przychodzi, aby przygotować ludzkie serca na przyjęcie Mesjasza i zaświadczyć, że Jezus z Nazaretu jest Zbawicielem świata.
Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 100-101

🙏🙏🙏

W sztuce sakralnej, zwłaszcza na wschodnich ikonach, św. Jan Chrzciciel jest przedstawiany w pokłonie przed Jezusem. Stoi w postawie pokory ze schyloną głową i wyciągniętą ręką wskazującą Zbawiciela. Będąc nauczycielem, nie zatrzymuje swoich uczniów przy sobie, ale prowadzi dalej. O jego młodzieńczych latach i dorastaniu wiemy niewiele. Bóg przygotowywał go na pustkowiu do zadania, które miał podjąć. Dzięki temu, gdy dorósł i stał się duchowym mistrzem dla innych, usłyszał w głosie Jezusa głos Zbawiciela. Widząc nadchodzącego krewnego, potrafił zobaczyć w Nim Baranka Bożego.
Panie Jezu, proszę Cię dziś za wszystkich duchowych przewodników – biskupów, kaznodziejów, spowiedników, rekolekcjonistów, teologów. Udzielaj im mądrości, łaski poznania Ciebie oraz pokory. Pomóż mi zawsze dostrzegać w ich przepowiadaniu Twoją mądrość.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła



piątek, 22 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 6, 24 - 34


Nikt nie może dwom panom służyć

(Mt 6, 24-34)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego – miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie! Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się martwicie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele polne, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary? Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień każdy swojej biedy".

🙏🙏🙏


Boże, (...) bez Ciebie nic nie możemy uczynić; tymi słowami będziemy się dziś modlić na początku Mszy świętej. Gdy uznajemy swą słabość i bezradność, pozwalamy Bogu działać w naszym życiu. A jednocześnie otrzymujemy do dyspozycji nieskończoną moc pochodzącą od Boga. Z drugiej strony, wszelkie działania i starania, które podejmujemy bez Boga, okazują się daremne.
o. Jakub Gonciarz OP, "Oremus" czerwiec 2002, s. 85-86
🙏🙏🙏

Przez całe życie o coś się martwimy. O pieniądze, bo są synonimem bezpieczeństwa i wydaje nam się, że im więcej ich mamy, tym możemy być spokojniejsi o swoją przyszłość. Problem jednak w tym, że one same z siebie szczęścia nie dają. Martwimy się o zdrowie, a przy różnych okazjach życzymy go sobie, twierdząc, że jest najważniejsze. Ale czy widział ktoś człowieka szczęśliwego tylko z tego powodu, że nic mu nie dolega? Źródło szczęścia bije gdzie indziej. Ewangelia nie sprzeciwia się posiadaniu. Jezus chce nam jednak przypomnieć, że czasami warto wznieść oczy ku niebu i ucieszyć się, że jest ktoś, kto doskonale wie, czego potrzebujemy – nasz Ojciec.
Boże, dziękuję Ci za to, że nieustannie troszczysz się o mnie. Wiem, że cały wszechświat jest Tobie poddany, a Ty z ojcowską miłością spoglądasz na mnie i dajesz mi wszystko, co może uczynić mnie człowiekiem szczęśliwym.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


środa, 20 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 6, 7 - 15


MODLITWA PAŃSKA

(Mt 6, 7-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego. Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień".


🙏🙏🙏

Nasz Ojciec jest w niebie i nie powinniśmy zbytnio przywiązywać się do ziemskich spraw. Prawdziwa ojczyzna jest tam, a nie tu. Kluczem do szczęśliwego życia będzie zatem znalezienie właściwej harmonii między tym, co należy do „tam”, a tym, co jest „tu”. Dla każdego z nas, w zależności od tego, kim jesteśmy, czym się zajmujemy, jaką drogą podążamy, ta odpowiednia miara będzie inna. Dlatego Jezus, ucząc modlitwy, zachęca, byśmy ze wzrokiem utkwionym w Ojca i sercem z Nim zjednoczonym prosili także o dary, których potrzebujemy tu, na ziemi. Prosząc Go o nie, mamy gwarancję, że to, co otrzymamy, nie przesłoni nam celu ostatecznego. Jeśli walczymy o ziemskie sprawy wyłącznie po swojemu, ryzykujemy, że szybko staną się one dla nas najważniejsze.
Ojcze mój, Ty hojnie obdarowujesz mnie tym, czego potrzebuję. Proszę Cię o łaskę skromności i umiaru w pożądaniu dóbr tego świata.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


wtorek, 19 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 6, 1 - 6. 16 - 18


Dobre uczynki pełnić w ukryciu


(Mt 6, 1-6. 16-18)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie".


🙏🙏🙏

Szukamy akceptacji i uznania, chcemy się podobać ludziom, ale jeszcze ważniejsze jest, abyśmy podobali się Bogu. Wśród ludzi możemy uchodzić za pobożnych i miłosiernych. Nasze usta mogą być wypełnione modlitwą, a ręce dobrymi uczynkami. Pan Bóg patrzy jednak na serce, a nie na usta i ręce. Jeśli praktyki pobożne: modlitwa, post, jałmużna, mają mieć sens, to muszą przemieniać nasze serce, tak aby stawało się bardziej wrażliwe i współczujące, łagodne i delikatne. W ten sposób stanie się mieszkaniem dla Boga.
o. Jakub Kruczek OP, "Oremus" czerwiec 2008, s. 71-72

🙏🙏🙏

Bywa, że robiąc rachunek sumienia, zastanawiamy się nad częstotliwością naszej modlitwy. Równie ważne, a może nawet istotniejsze jest jednak pytanie, jak się modlimy. „Gdy się modlicie, nie postępujcie jak obłudnicy” (Mt 6, 5) – poucza nas dziś Jezus. Jakie jest moje serce, kiedy staję przed Bogiem? Można modlić się obłudnie, to znaczy w sposób daleki od sposobu mówienia i działania Boga. Jeśli nieustannie osądzam innych, podsycam w sobie niechęć do nieprzychylnych mi osób czy odmawiam przebaczenia, wówczas pomijam najważniejsze przykazanie miłości Boga i bliźniego, a moja modlitwa zaczyna być obłudna. Podobnie gdy przybieram pozę pobożności wyłącznie po to, by się komuś przypodobać.
Panie, naucz mnie modlić się. Stwórz we mnie, Boże, serce pokorne, by moje modlitwy i błagania podobały się Tobie.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


🙏🙏🙏
Uznanie ze strony innych mobilizuje do dalszego czynienia dobra. Nie powinno jednak być pierwszoplanowym motywem naszego działania. Życie nie jest teatrem, w którym nagrodą są oklaski publiczności. Żyję dzięki Bogu i dla Boga. On widzi moje serce, zna je lepiej niż ja sam. Pozwalając mi przeżywać po raz kolejny czas Wielkiego Postu, zaprasza mnie na drogę pobożności serca. Dla Boga chcę znajdować czas na modlitwę, rezygnować z czegoś, dzielić się z innymi. Ku Bogu pragnę nieustannie zwracać moje serce. Mój Wielki Post to także służenie pomocą innym, by byli bliżej Boga. 



Boże, Ty nie chcesz śmierci grzesznika, dlatego wzywasz mnie do nawrócenia. Oto jestem, Panie, aby pełnić Twoją wolę!

„Ewangelia 2019”
www.edycja.pl
ks. Janusz Lekan
Edycja Świętego Pawła


niedziela, 17 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 5,38 - 42



Prawo odwetu

38 Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! 39 A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! 40 Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! 41 Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! 42 Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.
🙏🙏🙏
W Mszy świętej Jezus przygarnia nas do siebie z miłością, ale stawia nam też wysokie wymagania. Usłyszymy dziś wezwanie do nadstawiania drugiego policzka temu, kto nas uderzy. Jest to nauka trudna do przyjęcia, przekraczająca ludzkie rozumienie. Sama Eucharystia; Bóg karmiący nas swoim Ciałem i Krwią pod postaciami chleba i wina; jeszcze bardziej zdaje się przeczyć ludzkiej logice. Otwórzmy nasze serca, aby przyjąć wszystko, co Pan dzisiaj chce nam dać, także to, co choć nas przerasta, jednak dla Niego jest możliwe: obecność Jezusa w Chlebie eucharystycznym i Jego miłość, uzdalniającą nas do miłowania nieprzyjaciół. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.
ks. Adam Rybicki, "Oremus" czerwiec 2006, s. 93

🙏🙏🙏

Najlepszą interpretacją nauki Jezusa jest Jego życie. On nie odwraca się od proszących o pomoc, choć często są grzesznikami lub poganami. Wzbrania się od przemocy i zakazuje jej stosowania uczniom, którzy chcą Go bronić w momencie pojmania. Niesprawiedliwie sądzony milczy wobec kłamstw stronniczych sędziów i fałszywych świadków. Uzdrawia swoich prześladowców i modli się za nich. Aby wejść do królestwa niebieskiego, trzeba stać się naśladowcą Jezusa.
Panie Jezu, Ty powiedziałeś do uczniów: „Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się wyrzeknie samego siebie; niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24). Pomóż mi wypełnić te słowa w moim życiu.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła

sobota, 16 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. Marka 4,26 - 34


Przypowieść o ziarnku gorczycy

(Mk 4, 26-34)
Jezus mówił do tłumów: "Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo". Mówił jeszcze: "Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu". W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

🙏🙏🙏


Gdy przychodzimy po całym tygodniu pracy w niedzielę na Mszę świętą, Bóg chciałby ten czas wykorzystać, dając nam jak najwięcej. To właśnie tutaj On, Siewca, będzie chciał siać swoje słowo w naszych sercach. On wie, że niektórzy z nas są jak gleba żyzna, niektórzy jak gleba piaszczysta, a inni to po prostu kamienie. Jednak Boski Siewca się nie męczy, sieje swoje ziarno we wszystkich i oczekuje, że wydamy plony. Stawajmy się przed Nim najlepszą glebą, na jaką nas stać, pozwólmy, żeby zasiane dzisiaj słowo mogło w nas przynosić jak najbogatsze plony.
ks. Adam Rybicki, "Oremus" czerwiec 2006, s. 89

🙏🙏🙏

Bóg działa w sposób zaskakujący. Zasiewa ziarno swojej łaski w najgłębszych pokładach ludzkiego serca, dlatego królestwo Boże wzrasta w człowieku w sposób niedostrzegalny zarówno dla niego samego, jak i dla innych. Z tego wniosek, że nie ma ludzi straconych, zapomnianych przez miłosiernego Ojca. Ktoś słusznie zauważył, że w każdym sercu jest kawałek żyznej roli, na której rośnie życie Boże. W każdym, to znaczy również w sercu największego grzesznika.
Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty wiesz, jak dotrzeć do mego serca, które tak często oddala się od Ciebie i od Twego Kościoła. Przymnóż moją wiarę w to, że Ty o mnie nigdy nie zapominasz.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła

piątek, 15 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 5,33 - 37



Ósme przykazanie

33 Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. 34 A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; 35 ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. 36 Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. 37 Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.
🙏🙏🙏
Nie przysięgajcie - bardzo proste wskazanie Jezusa, a jak trudne dla każdego z nas do spełnienia. Bóg jest Panem historii, Twojej historii i historii tego świata. Pamiętaj nie jesteś  panem swojej historii
ks. Jan Kos
🙏🙏🙏

Źródłem bardzo wielu konfliktów jest fakt, że nie mówimy tego, co myślimy, i nie robimy tego, co mówimy. Porozumienie w relacjach międzyludzkich zaczyna się od zaprowadzenia ładu w sobie samym. Człowiek wewnętrznie spójny staje się wiarygodny dla innych. Oczywiście nie mamy obowiązku mówić każdemu wszystkiego, co wiemy. Czasem wręcz nie wolno. Nie powinniśmy jednak przedstawiać jako prawdę czegoś, o czym wiemy, że prawdziwe nie jest.
Przyjdź, Duchu Święty, i prowadź mnie do poznania prawdy. A kiedy będzie mi dane do niej się zbliżyć, zachowaj mnie od pokusy kłamstwa i udawania. Niech moje myśli i mowa podobają się Tobie.
www.edycja.pl
 „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła

środa, 13 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. Mateusza 5,17 - 19



Jezus a Prawo

17 Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. 18 Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. 19 Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. 
🙏🙏🙏
Jezus nie był anarchistą, jak chcieliby Go widzieć niektórzy. Nie nawoływał do buntu przeciw władzy rzymskich okupantów ani nie zachęcał, by lekceważyć nakazy religijnego prawa. Zdarzały się jednak sytuacje bulwersujące żydowskie elity. Mistrz z Nazaretu wyraźnie odcinał się bowiem od legalistycznego traktowania przepisów, czyli przekonania, że warunkiem koniecznym dobrego życia i osiągnięcia zbawienia jest drobiazgowe wypełnianie nakazów prawa. Nie prawo zbawia, ale Bóg, choć prawo właściwie rozumiane i stosowane jest pomocą, by przyjąć łaskę i rozwijać życie Boże.
Boże, Ty napominasz mnie ustami proroków i świętych, bym zachowywał Twoje przykazania, nawracał się z moich grzechów i całym sercem Ciebie szukał. Pomóż mi wypełniać Twoje prawo, które jest prawem miłości.
www.edycja.pl
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła


Kościół wspomina dziś św. Antoniego Padewskiego (XII/XIII w.), któremu przypisuje się wiele cudów, uzdrowień i nadzwyczajnych darów. Św. Antoni był sławnym kaznodzieją, profesorem, opiekunem ubogich. Niektórzy modlą się do niego, gdy bardzo chcą znaleźć coś, co im się zgubiło. Jednak nie to jest najważniejsze w postaci dzisiejszego patrona. Słuchacze jego kazań, ubodzy podopieczni, studenci słuchający jego wykładów; wszyscy oni czuli się przez niego kochani i widzieli, że Antoni czerpał swoją miłość z miłości Boga, szczególnie z Eucharystii. Idźmy tą samą drogą. Zaczerpnijmy przy ołtarzu miłość Jezusa, którą potem będziemy dzielić się z braćmi. Naśladujmy św. Antoniego w wypełnianiu każdego dnia modlitwą i miłością.

ks. Adam Rybicki, "Oremus" czerwiec 2006, s. 65

poniedziałek, 11 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MATEUSZA 10, 7 - 13


(Mt 10, 7-13)
Bliskie już jest królestwo niebieskie

"Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy. A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was".

🙏🙏🙏

Bóg, który posyła, niegdyś apostołów, a dziś nas, jest Bogiem kochającym świat i pragnącym zbawienia każdego człowieka. Być misjonarzem to być posłanym przez Boga dla zbawienia innych. To odkrywanie w sobie boskiej iskry miłości, która przemieniając serce tego, kto jej doświadcza, domaga się zaniesienia jej dalej. „Idźcie i głoście” (Mt 10, 7) – mówi dziś Pan do wszystkich żyjących wiarą, mających ten wielki przywilej i dar, że na drodze swojego życia spotkali Jezusa. Jeśli doświadczyłeś Jego miłosierdzia, nie wahaj się ani przez moment – jesteś posłany!
Panie Jezu Chryste, jak niegdyś powołałeś uczniów, by głosili Twoją Ewangelię, tak i dziś poślij apostołów na swoje żniwo. Udziel również mnie odwagi, mądrości i łaski, abym godnie świadczył przed ludźmi o Twojej Śmierci, Twoim Zmartwychwstaniu i Twoim przyjściu w chwale.
www.edycja.pl
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła