Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Faryzeusz i celnik Łk 18.9-14. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Faryzeusz i celnik Łk 18.9-14. Pokaż wszystkie posty

piątek, 9 marca 2018

EWANGELIA w/g ŚW. ŁUKASZA 18,9 - 14


Faryzeusz i celnik

9 Opowiedział też niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: 10 «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. 11 Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. 12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. 13 A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” 14 Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
+++
Bogu nie zależy na naszych pospiesznych deklaracjach, składanych w chwilowym porywie emocjonalnym, ani na różnych pobożnych postanowieniach, których wypełnienie mogłoby wpędzić nas w religijną pychę oraz poczucie wyższości wobec innych, nie tak doskonałych jak my. To, czego Bóg od nas oczekuje, to bezbronna i ufna postawa dziecka, które całkowicie powierza się Jemu, niczego nie przypisując sobie. Tylko prawdziwa skrucha serca sprawia, że stajemy się zdolni do pełnienia Jego woli, a nie swojej własnej.
Ks. Maciej Zachara MIC, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2003, s. 99
+++
Nemo iudex in causa sua – mawiali starożytni Rzymianie, przestrzegając, by nie ufać własnym sądom. Śmiało można tę zasadę zastosować do życia duchowego. Nie jesteśmy dobrymi sędziami własnej modlitwy. A tak często chcemy ją oceniać. O pomyłkę bardzo łatwo, bo albo będziemy – podobnie jak faryzeusz – ślepo przekonani o swojej gorliwości i pobożności, albo też wpadniemy w fałszywą i – dodajmy – szkodliwą skromność, narzekając, że jesteśmy do niczego. Zostawmy sądzenie Sędziemu. Przecież to Jezusowi, a nie nam ma się podobać nasza modlitwa. Módlmy się więc, naśladując celnika z dzisiejszej Ewangelii, z autentyczną pokorą i ufnością w Boże miłosierdzie.
Panie, wołam dziś, powtarzając prośbę apostołów: „Naucz nas modlić się!”. Uwolnij mnie też od niepotrzebnych ocen i sądów. Chcę, by moja modlitwa płynęła z czystego serca i by się Tobie podobała.
www.edycja.pl „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła