Kielich mój pić będziecie
(Mt 20, 20-28)
Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: "Czego pragniesz?". Rzekła Mu: "Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie". Odpowiadając Jezus rzekł: "Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?". Odpowiedzieli Mu: "Możemy". On rzekł do nich: "Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował". Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: "Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu".
🙏🙏🙏
Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, nie z nas. Ewangelie nie ukrywają słabości uczniów Jezusa, ich przyziemnych dążeń. Jezus wybrał sobie na Apostołów ludzi niedoskonałych. Dzisiejszy patron, św. Jakub, nie jest wyjątkiem. Ale skarb, który w sobie nosił skarb Ducha Świętego, mądrości Bożego słowa, powoli go przemieniał, coraz bardziej upodabniając do Chrystusa-Sługi i przelania za Niego krwi. Gliniane naczynie zostało rozbite, ukazując to, co najcenniejsze. Dziękujmy dziś Bogu, że i nas pomimo naszej słabości napełnia łaską i czyni swoimi apostołami.
ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" lipiec 2006, s. 104
🙏🙏🙏
„Nie bój się, że pozbawisz się swojej godności, gdy się uniżysz” – powiada św. Jan Chryzostom, komentując scenę rozmowy Jezusa z Jakubem, Janem i ich matką. Jest dokładnie odwrotnie – w ten sposób twoja chwała jeszcze się powiększa, gdyż pokorne uniżenie się jest bramą królestwa niebieskiego. Jako pierwszy przeszedł przez nią Chrystus. „Jeśli zechcemy uchodzić za wielkich, nie będziemy wielcy, lecz nawet bardziej wzgardzeni niż wszyscy”. Historia życia wielu wielkich tego świata jest dokładnym potwierdzeniem tych słów. Jan Chryzostom dodaje: „Czemu dążysz do pierwszeństwa? Czy aby być przed innymi? Wybierz więc ostatnie miejsce, a wtedy osiągniesz pierwsze. Chcieć być wielkim oznacza być małym”.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i pokorne, abym przez uniżenie naśladował Twojego Syna Jezusa Chrystusa.
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła