Przypowieść o siewcy
(Łk 8, 4-15)
Gdy zebrał się wielki tłum i z poszczególnych miast przychodzili do Jezusa, opowiedział im przypowieść: "Siewca wyszedł siać swoje ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki podniebne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny". To mówiąc, wołał: "Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" Pytali Go więc Jego uczniowie, co oznacza ta przypowieść. On rzekł: "Wam dano poznać wprost tajemnice królestwa Bożego, innym zaś w przypowieściach, „aby patrząc, nie widzieli, i słuchając, nie rozumieli”. Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boże. Tymi zaś na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują. To, które padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą, a zagłuszeni przez troski, bogactwa i rozkosze życia, nie wydają owocu.Wreszcie ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości".
🙏🙏🙏
Każde nasze zetknięcie z Pismem Świętym jest spotkaniem z Chrystusem, który chce nas przemieniać. Czytanie i słuchanie słowa Bożego nie może się sprowadzać tylko do obrzędu, ale musi mieć konsekwencje dla codziennego życia. Przez obcowanie z żywym słowem Bożym stajemy się coraz bardziej podobni do Jezusa, Słowa Przedwiecznego, a przez to wydajemy owoc.
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" wrzesień 2007, s. 92
🙏🙏🙏
„Wyszedł siewca, żeby zasiać swoje ziarno” (Łk 8, 5). Przez chrzest jesteśmy zaproszeni, by iść razem z Nim. Głoszenie Ewangelii nie jest wyłącznym obowiązkiem biskupów i osób duchownych. Wraz z siewcą i my powinniśmy wyjść ze swych domów, a jakże często również porzucić samych siebie, czyli swoją małoduszność i egocentryzm, by wraz z Nim siać ziarna słowa Bożego. Świat, w którym żyjemy, jest bardzo różny, podobnie jak gleba, w którą Siewca rzuca swe ziarno. Nie powinniśmy się tym zrażać ani bać, że nasze starania i świadectwo życia chrześcijańskiego nie przynoszą wielkiego plonu. Jezus Chrystus wyszedł siać – idźmy wraz z Nim!
Panie, wszystko, co zgromadzę bez Ciebie, okazuje się bezużyteczne. To, co sieję bez Ciebie, nie wydaje owocu. Naucz mnie siać razem z Tobą!
(mnich z Chevetogne)
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła