Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Córka Jaira Mk 5.21-43. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Córka Jaira Mk 5.21-43. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 stycznia 2018

EWANGELIA W/G ŚW. MARKA 5.21 - 43


Córka Jaira

Mk 5,21-43
21 Kiedy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się przy Nim wielki tłum. Zatrzymał się nad jeziorem. 22 Przybył tam do Niego jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go zobaczył, padł Mu do stóp 23 i żarliwie Go prosił mówiąc: "Moja córeczka umiera. Przyjdź i połóż na nią ręce, aby uszła śmierci i żyła". 24 Poszedł z nim. Towarzyszył Mu wielki tłum i pchał się na Niego ze wszystkich stron. 25 Pewna kobieta, która od dwunastu lat chorowała na upływ krwi 26 i wiele zniosła ze strony licznych uzdrowicieli, wydając cały swój majątek, a jednak nie doznając poprawy, lecz raczej popadając w stan coraz gorszy, 27 kiedy dowiedziała się o Jezusie, podeszła w tym tłumie z tyłu i dotknęła Jego płaszcza. 28 Mówiła sobie: "Jeśli dotknę choćby Jego płaszcza, będę ocalona". 29 Rzeczywiście od razu zaschło w niej źródło krwi i poczuła w ciele, że jest wyleczona z tej dokuczliwości. 30 Jezus również od razu poczuł w sobie, że wyszła z Niego moc. Odwrócił się w tym tłumie i zapytał: "Kto dotknął mojego płaszcza?" 31 Jego uczniowie powiedzieli Mu: "Widzisz, że tłum pcha się na Ciebie ze wszystkich stron, a pytasz: "Kto mnie dotknął?"" 32 Powiódł wzrokiem wkoło, aby zobaczyć sprawczynię tego. 33 Wtedy kobieta przestraszyła się i czując, co ją spotkało, podeszła z drżeniem, padła przed Nim i wyjawiła Mu całą prawdę. 34 On jej powiedział: "Córko, twoja wiara przyniosła ci ratunek. Odejdź w pokoju i bądź zdrowa od swojego cierpienia". 35 Gdy On to mówił, przyszli z [domu] owego przełożonego synagogi i powiedzieli: "Twoja córka umarła. Po co jeszcze trudzisz Nauczyciela?" 36 Jakby nie słysząc przekazanej wiadomości, Jezus powiedział do przełożonego synagogi: "Nie bój się, bylebyś wierzył". 37 Nie pozwolił nikomu towarzyszyć sobie, z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakuba. 38 Weszli do domu przełożonego synagogi. Usłyszał tam wrzawę, płacz ludzi i wielkie lamentowanie. 39 Po dojściu do nich powiedział: "Po co zawodzicie i płaczecie? To dziecko nie umarło, lecz śpi". 40 Wyśmiewali Go za to, a On usunął wszystkich, a potem zabrał z sobą ojca tego dziecka, matkę i tamtych [trzech] i wszedł tam, gdzie znajdowało się dziecko. 41 Wziął dziecko za rękę i powiedział do niej: "Talitha kum", to znaczy "Dziewczynko, nakazuję ci, wstań". 42 Zaraz dziewczynka wstała i chodziła. Miała już bowiem dwanaście lat. Na to obecni osłupieli w wielkim zdumieniu. 43 A On stanowczo im nakazał, że nikt o tym nie ma się dowiedzieć. Polecił też dać jej jeść.

+++
Córeczka Jaira, udręczona chorobą kobieta i wielu innych uzdrowionych przez Jezusa – długa litania ludzkiej biedy i Bożego współczucia. Każdy dzień dopisuje do niej kolejnych cierpiących. To może być mój ojciec, brat, przyjaciółka, wreszcie ja sam. Aby doświadczyć uzdrawiającej mocy Chrystusa, trzeba przyjść i Go dotknąć. Można to zrobić przez sakramenty święte. Są one jakby mocami – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego – które wychodzą z Ciała Chrystusa, aby nas leczyć z ran grzechu i udzielać nowego życia w Chrystusie.
Panie Jezu, Lekarzu ciał i dusz ludzkich, podźwignij i zbaw wszystkich chorych i cierpiących. Przez Twoje święte sakramenty dotknij mnie i uzdrów.
www.edycja.pl „Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła

🙏🙏🙏

Wielki tłum tłoczy się wokół Jezusa, a On mimo to dostrzega treść życia każdego z osobna, bicie serca pojedynczego człowieka. Dla Jezusa zawsze pozostanę kimś niepowtarzalnym, kimś, kto jest wart całej Jego miłości wyrażonej w ofierze życia. Jeśli On tak mnie traktuje, to jak pozostać obojętnym? Jak nie odpowiedzieć wiarą, która ponagla, aby przybliżyć się do Niego na wyciągnięcie ręki, dotknąć? Zwłaszcza w sytuacjach, w których paraliżuje mnie bezradność. Wyzwoleniem z lęku jest spojrzenie na Jezusa i ufna wiara w moc Jego miłości. Tylko w Nim jest moc, której potrzebuję.

„Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo więc mam się lękać? Pan jest obrońcą mego życia, przed kim więc mam odczuwać trwogę? (…) Pragnę być przy Tobie, Panie. Nie ukrywaj przede mną swojego oblicza” (Ps 27).

 „Ewangelia 2019”
ks. Janusz Lekan
Edycja Świętego Pawła