sobota, 9 czerwca 2018

SŁOWA EWANGELII w/g św. MARKA 3, 20 - 35


Szatan został pokonany

20 Następnie udał się do domu. I znów zszedł się tłum, tak że nawet nie zdążyli się posilić.
21 A gdy Jego bliscy dowiedzieli się o tym, wyruszyli po Niego, gdyż rozniosło się, że odszedł od zmysłów.
22 Znawcy Prawa natomiast, którzy przybyli z Jerozolimy, utrzymywali, że ma w sobie Beelzebula i że wypędza demony za sprawą tego ich władcy.
23 W związku z tymi zarzutami Jezus zwołał ich do siebie i zaczął im wyjaśniać odwołując się do przykładów: Jak może szatan wypędzać szatana?
24 Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie podzielone, czeka je upadek.
25 I jeśli w jakimś domu brakuje jedności, grozi mu ruina.
26 Podobnie jeśli szatan powstaje przeciw samemu sobie, oznacza to jego koniec.
27 Nikt przecież nie zdoła wtargnąć do domu dobrze uzbrojonego człowieka, by zagarnąć jego dobytek, jeśli najpierw go nie obezwładni; dopiero wtedy może ograbić jego dom.
28 Oświadczam wam, wszystkie grzechy będą synom ludzkim przebaczone, nawet obrażanie Boga, ilekroć by się go dopuścili.
29 Kto by jednak obraził Ducha Świętego, nie dostąpi przebaczenia na wieki, lecz ciąży na nim grzech wieczny.
30 Powiedział to, gdyż zaczęli rozgłaszać, że jest w Nim duch nieczysty.
31 Tymczasem przyszła Jego matka oraz Jego bracia. Zatrzymali się na zewnątrz i posłali do Niego wiadomość, aby Go przywołać.
32 Wokół Niego natomiast siedział tłum. Donieśli Mu zatem: Oto Twoja matka, Twoi bracia i Twoje siostry stoją na zewnątrz i proszą, abyś wyszedł.
33 Wtedy im odpowiedział: Kto jest moją matką i moimi braćmi?
34 Po czym powiódł oczyma po tych, którzy wokół Niego siedzieli, i oświadczył: Oto moja matka i moi bracia.
35 Każdy bowiem, kto spełnia wolę Boga, ten jest moim bratem i siostrą, i matką.


🙏🙏🙏

W życiu doczesnym wciąż dosięga nas samotność. Liczymy na to, że ludzka miłość ją rozproszy, lecz to okazuje się iluzją. Po jakimś czasie samotność znów dochodzi do głosu, z jeszcze większą siłą. Szukamy więc w nieskończoność nowych miłości, nowych zaangażowań, dóbr. Pierwszym krokiem do nawrócenia jest odkrycie, że nieustanna tęsknota, odczuwana nawet w szczęściu, ciągłe poczucie nienasycenia i posmak smutku nawet w najradośniejszych chwilach są wspomnieniem stwórczej Miłości, która dała początek naszemu istnieniu. Są pieczęcią naszego zaistnienia w sercu Boga, który nas zapragnął dla nas samych. Są najgłębszym wzdychaniem duszy, która bez Boga cierpi i usycha.
Małgorzata Wałejko, "Oremus" czerwiec 2012, s. 50

🙏🙏🙏

Królestwo wewnętrznie skłócone nie może się ostać. Podobnie jest z małżeństwem i rodziną. Dlatego tak ważny jest dialog. On pozwala wzrastać i rozwijać się miłości, a w sytuacjach trudnych staje się ratunkiem. Pierwszym warunkiem udanego dialogu jest znalezienie czasu dla siebie. Następnym – cierpliwe wysłuchanie drugiej strony, danie jej szansy powiedzenia wszystkiego, co uważa za ważne. Trzeba umieć powstrzymać swój język, który od razu rwie się, by wyrażać własne opinie, rady, by krytykować. Bywają osoby, które zdają się wszystko wiedzieć najlepiej. Trudno z nimi rozmawiać, bo nie potrafią słuchać. Dialog wymaga od partnerów okazania sobie wzajemnego szacunku, cierpliwości i przekonania, że druga osoba ma mi coś ważnego do przekazania, a ja chcę to koniecznie usłyszeć.
Duchu Święty, Ty jesteś więzią miłości łączącą Ojca i Syna, a działając w moim sercu, pomagasz mi budować jedność z bliźnimi. Pomóż mi ze sobą rozmawiać.
www.edycja.pl
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła