Powinienem być w tym, co należy do mego Ojca
(Łk 2, 41-52)
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: "Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie". Lecz On im odpowiedział: "Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?" Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
🙏🙏🙏
Święty Stanisław Kostka (1550-1568), patron dzieci i młodzieży, stanowi dla nas wzór prawdziwej pobożności. Nie zagubił się pośród różnych możliwości i pokus świata, ale już w młodości szukał tego, co należy do Ojca. Postanowił wstąpić do zakonu jezuitów; wbrew woli rodziców, ale pewien woli Matki Najświętszej. Jako nowicjusz, umarł w opinii świętości, tak jak pragnął: w święto Wniebowzięcia Matki Bożej. Wolny od typowej dla wieku młodzieńczego zmienności, dojrzały, silny, konsekwentny; uczy nas, że dążenia do świętości nie można odkładać na później.
Ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" wrzesień 2007, s. 78
🙏🙏🙏
W świątyni Jezus znalazł się w centrum uwagi, siedząc pośród nauczycieli Pisma, rozmawiając z nimi i zadziwiając wszystkich swoją mądrością. Dlaczego tam nie pozostał? Mógłby codziennie zasiadać w gronie mędrców i objaśniać znaczenie Pisma, być w domu swego Ojca. Z pewnością szybko zdobyłby sławę i uznanie. Jego czas jednak jeszcze nie nadszedł. Dlatego posłuszny rodzicom zszedł z wysokości Świętego Miasta w doliny codzienności Nazaretu. Tam przez najbliższe kilkanaście lat wiódł życie ukryte.
Panie Jezu, który w zaciszu nazareńskiego domu wiodłeś życie ukryte, będąc posłuszny Maryi i Józefowi, proszę Cię o łaskę pokory.
„Ewangelia 2018”
Autor: O. Jarosław Krawiec OP
Edycja Świętego Pawła